TŁUMACZENIA REKLAMOWE
Tłumaczenie reklam jest bliskie copywritingowi i transkreacji. Jeśli się zastanowić, reklama często opiera się na nieprzetłumaczalnych konceptach kreatywnych. Ale to nie znaczy, że takiego komunikatu nie da się przełożyć na inny język przy użyciu nieco innych środków.
Proces pisania od podstaw w nowym języku nazywamy transkreacją (termin powstał z połączenia dwóch angielskich słów: „translation” („tłumaczenie”) i „creation” („tworzenie”)). Zyskuje on popularność jako dziedzina tłumaczeń. W praktyce (niejaką) nowością jest jednak samo określenie. Zawsze istnieli tłumacze, którzy przekładali nieprzekładalne.
Standardem w tłumaczeniu reklam są:
- ograniczenia związane z liczbą znaków, a nie dostępną przestrzenią;
- nacisk na słowa kluczowe;
- wymagania dotyczące spójności (komunikaty trafiają do odbiorców liczniejszymi kanałami niż dawniej).
Jeśli czeka Cię tłumaczenie treści reklam, pamiętaj, że najlepiej współpracować z językowcami mieszkającymi w kraju, na którego rynek tłumaczą.