Z polskiego na malajski – jak tłumaczyć teksty na rzadziej używane języki
Co zrobić, kiedy klient zgłasza potrzebę przetłumaczenia treści na język, którym – w skali globalnej – posługuje się niewielka liczba osób? Niekiedy znalezienie tłumacza bezpośredniego nie jest łatwe lub w grę wchodzą inne czynniki uniemożliwiające bezpośrednie tłumaczenie, np. czas. W takich sytuacjach można skorzystać z innego rozwiązania – tłumaczenia przez język pośredniczący.
Nietypowe pary językowe
Osoby pracujące w branży lokalizacji biegle orientują się w żargonie, dlatego nie są im obce określenia takie jak „para językowa” – czyli po prostu język, z którego się tłumaczy, oraz język, na który się tłumaczy. Klienci mogą wymagać w ramach projektu tłumaczenia na określony zbiór języków, który nierzadko ulega zmianom – w zależności od bieżących potrzeb.
Projekt może obejmować tłumaczenie EN > HU / CZ / RO / SK / PL (czyli z angielskiego na węgierski, czeski, rumuński, słowacki i polski) lub dowolną liczbę innych języków. Sama mnogość kombinacji wskazuje, że wywiązanie się z zadania wymaga kontaktu z wieloma podwykonawcami, specjalizującymi się w różnych dziedzinach i władającymi różnymi językami.
Jakby tego było mało, kombinacje par językowych zależą nie tylko od języka docelowego, ale i źródłowego – w końcu nie każdy tekst powstaje po angielsku. Jeżeli do klientów agencji tłumaczeń należą firmy z różnych zakątków świata, to pewnym jest, że można spodziewać się każdego możliwego kierunku przekładu: z portugalskiego na rosyjski, z węgierskiego na fiński itp. Idealnie byłoby, gdybyśmy w dowolnej chwili mieli do dyspozycji tłumaczy, którzy znają oba potrzebne języki i są odpowiednio zorientowani w tematyce tekstu – niestety jednak idealne sytuacje należą do rzadkości. Jakie rozwiązania są więc dostępne, kiedy musimy przetłumaczyć coś z polskiego na malajski, indonezyjski, islandzki, estoński czy grecki? Na jednym z największych globalnych portali zrzeszających tłumaczy, ProZ.com, nie figuruje wśród subskrybentów żaden tłumacz przekładający z polskiego na malajski. W przypadku indonezyjskiego są to cztery osoby, ale tylko dla jednej z nich język ten jest ojczystym.
Tłumaczenie przez język pośredniczący
Z pomocą przychodzi stary, dobry (i dość oczywisty) angielski. Jeśli źródłowy tekst polski przetłumaczymy na uniwersalny dziś angielski, okaże się, że – w ramach portalu – możemy przebierać w ofertach 134 profesjonalnych tłumaczy będących native speakerami indonezyjskiego. A to tylko ci, którzy opłacili subskrypcję – łącznie wyników jest aż 8138. Jak widać, angielski – czy tego chcemy czy nie – jest językiem komunikacji międzynarodowej, a znalezienie tłumacza nawet najbardziej egzotycznego języka jest o wiele łatwiejsze w przypadku mowy Szekspira niż Mickiewicza.
Ale czy tłumaczenie przez język angielski jest tylko planem B? Rozwiązaniem wybieranym, kiedy nie ma innych opcji? Nie!
Różnorodność projektów
Warto zwrócić uwagę na różnorodność projektów.
W przypadku niektórych tłumaczeń, np. literatury, wskazane jest tłumaczenie bez języka pośredniczącego (choć i tak wiele książek tłumaczonych jest przez angielski).
Jednak kiedy mowa o dużych projektach związanych z treściami internetowymi, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Przykładowy projekt to np. przetłumaczenie kilku tysięcy opisów produktów na kilkanaście języków. Nie jest to projekt artystyczny, a ściśle biznesowy, natomiast samo tłumaczenie przypomina transkreację i adaptację. W nowe treści wplatane są m.in. frazy kluczowe charakterystyczne dla nowych rynków.
Podejście biznesowe
W tego typu projektach kluczowe są aspekty biznesowe, takie jak budżet, termin realizacji i – nie mniej ważna – spójność opisów we wszystkich językach, na poziomie zarówno językowym, jak i pozatekstowym. Tłumaczenie z angielskiego lub na angielski jest także najtańsze – im popularniejszy jest dany język, tym więcej osób nim włada, a co za tym idzie, konkurencja jest większa, a stawki – niższe. Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty związane z prowadzeniem projektu (budżet, terminy, dostępność tłumaczy i konkurencyjność ich stawek), mniej wydamy na przełożenie tekstu dwa razy (na przykład najpierw z polskiego na angielski, a następnie z angielskiego na indonezyjski) niż raz u drogiego – bo rzadkiego – tłumacza władającego wspomnianą parą (który – właśnie ze względu na swoją niepowszedniość i obłożenie pracą – być może i tak nie byłby w stanie wykonać zlecenia we wskazanym przez nas terminie).
Tłumaczenie przez język pośredniczący odpowiada na potrzeby wielkoskalowej lokalizacji e-commerce
W locatheart właśnie na takim systemie opieramy wiele projektów wielojęzycznych. W tajniki tego procesu zagłębimy się w kolejnym artykule na blogu. Omówimy również kwestie, na które należy zwrócić uwagę, by tłumaczenie z tłumaczenia nie okazało się głuchym telefonem.
Jeśli potrzebujesz tłumaczenia przez język pośredniczący lub zastanawiasz się, czy jest to opcja dla Ciebie, skontaktuj się z nami już teraz!
Dodaj komentarz