Tłumaczenia e-commerce – baza wiedzy

Tłumaczenia e-commerce – baza wiedzy

Rozwój społeczny i technologiczny zarówno w XX, jak i w XXI wieku całkowicie zmienił nasze społeczeństwo, media, kulturę i biznes. Środowisko tłumaczeniowe nie jest tu wyjątkiem – wraz z kinem, telewizją i Internetem pojawiły się nowe rodzaje tłumaczeń, wśród których możemy wyróżnić tłumaczenia audiowizualne, lokalizację gier wideo i tłumaczenia e-commerce. Dzisiejszy artykuł stanowi bazę wiedzy w zakresie tego ostatniego rodzaju tłumaczeń.

Tłumaczenie e-commerce w ujęciu całościowym dotyczy przekładu treści e-commerce przygotowanej w języku źródłowym na język docelowy (lub języki docelowe). Mogą to być strony firmowe, e-sklepy, teksty marketingowe, opisy produktów, opisy kategorii, reklamy i interfejs użytkownika na platformach e-commerce.

Czym dokładnie jest tłumaczenie e-commerce?

Najprościej rzecz ujmując, pojęcie tłumaczenia e-commerce sprowadza się do językowych aspektów wszystkiego, co utożsamiamy z handlem elektronicznym. We współczesnym, zglobalizowanym świecie skupianie się na jednym rynku jest niepotrzebnym ograniczeniem, dlatego też platformy sprzedażowe coraz częściej rozszerzają się na rynki międzynarodowe.

Nawet Allegro, najbardziej popularna platforma aukcyjna w Polsce, wprowadziła interfejs w języku angielskim, czeskim i ukraińskim. Przedsiębiorcy mają świadomość, że dając konsumentom możliwość robienia zakupów w ich własnym języku, znacząco zwiększają swój potencjał sprzedażowy.

Także w przypadku narodów takich jak Szwedzi, spośród których większość społeczeństwa używa obecnego lingua franca – języka angielskiego – znacząca i bardzo ważna część wciąż woli robić zakupy online na platformach, które zostały przetłumaczone na jej własny język.

Mowa tu nie tylko o samych stronach internetowych, ale także o nazwach produktów i ich opisach. Niestety do ich przekładu często wykorzystywane jest tłumaczenie maszynowe, co nie jest najlepszym rozwiązaniem. Aby tłumaczenie e-commerce przyniosło jak najlepsze rezultaty, należy skorzystać z usług profesjonalnego tłumacza, który ma szeroki zakres wiedzy i zna dany rynek od podszewki.

Tłumaczenie e-commerce jest zatem związane z lokalizacją następujących elementów:

  • zawartości stron firmowych;
  • zawartości e-sklepów i platform sprzedażowych online, w tym:
    • interfejsu,
    • nazw produktów,
    • opisów produktów,
    • tytułów kategorii,
    • opisów kategorii,
    • treści prawnych i narzędzi do samoobsługi klienta,
    • mailingów;
  • reklam, w tym grafik;
  • słów kluczowych, co obejmuje użycie międzynarodowego SEO.

Przyjrzyjmy się tym elementom bliżej.

Tłumaczenie strony internetowej

Każda firma, która pragnie rozszerzyć swoją działalność na rynek międzynarodowy, musi mieć stronę internetową w przynajmniej dwóch językach – oryginalnym i angielskim (oczywiście z wyjątkiem firm działających w Wielkiej Brytanii czy USA). Jednak im więcej języków, tym lepiej – o ile dodatkowe wersje nie zostały przetłumaczone „na odczep się”, odstraszając przy okazji potencjalnych klientów.

Najbardziej oczywisty powód, dla którego warto jest wkraczać na nowe rynki, to dostęp do ogromnej grupy nowych leadów. Użytkownikom Internetu bez wątpienia zdarza się zamawiać produkty od firm, które prowadzą jedynie podstawową stronę internetową w jednym języku (mogą one mieć konkurencyjne ceny lub atrakcyjne oferty), ale umożliwienie kupującym dostępu do informacji o firmie w ich własnym języku z pewnością pozytywnie wpłynie na Twoją pozycję na rynku.

Według ankiety przeprowadzonej przez Common Sense Advisory, niemal trzy czwarte konsumentów spędza większość czasu lub cały czas online na stronach w swoim własnym języku. Podobna liczba dotyczy osób, które są bardziej skłonne kupić produkt, jeśli mają możliwość przeczytania informacji o nim w języku ojczystym.

Dla około połowy jest to czynnik ważniejszy nawet od ceny. Przetłumaczyć warto z grubsza całą treść strony internetowej, może z wyjątkiem zakładek lub tekstów, które ściśle dotyczą konkretnego kraju lub rynku. Jednak nawet w takich przypadkach zaleca się zlokalizowanie także tych treści – co oznacza dopasowanie ich do danego regionu poprzez obszerne zmiany w tekście.

Co dokładnie zawiera się w „całej treści”? Zależnie od profilu firmy mogą być to: oferowane produkty i usługi, historia przedsiębiorstwa (zakładka „O nas”), informacje dotyczące pracowników, FAQ (najczęściej zadawane pytania), strona kontaktowa, polityka prywatności, regulamin itd.

Ze względu na to, że różne teksty mogą należeć do odmiennych kategorii (np. marketingowej, technicznej lub prawniczej), w teorii istnieją dwa podejścia do tłumaczenia strony internetowej – możemy zlecić to kilku tłumaczom z różnych specjalizacji lub skontaktować się z agencją tłumaczeniową, która dysponuje zespołem językowców.

Jeśli chodzi o logistykę zleceń tłumaczeniowych, ogromnym wyzwaniem jest wyeksportowanie treści, które wymagają tłumaczenia, a następnie ponowne ich zaimportowanie jako oddzielnej wersji językowej. Mimo iż można to zrobić ręcznie, o wiele wygodniej jest użyć specjalnego oprogramowania. Jako że istotna część stron internetowych korzysta z WordPressa, przygotowaliśmy poradnik, który pomoże zdecydować, którą wtyczkę na WordPressie wybrać.

Tłumaczenie sklepu internetowego

Szczególnym rodzajem tłumaczenia stron internetowych jest lokalizacja sklepów internetowych. Mogą to być zarówno pojedyncze sklepy znajdujące się na stronie firmy, jak i sklepowe konta na platformach sprzedażowych, takich jak Amazon czy Allegro.

Argumenty za przetłumaczeniem sklepu internetowego zasadniczo pokrywają się z tymi dotyczącymi tłumaczenia stron internetowych. Dotarcie do nowych klientów i nawiązanie z nimi kontaktu w ich własnym języku stanowi ogromną korzyść biznesową – trzeba jednak pamiętać, że nie przyniesie ona natychmiastowego zysku.

Mimo wszystko zapewne każda osoba prowadząca swój własny sklep nierzadko sama staje się klientem poszukującym produktów online. Stąd wydaje się oczywiste, że zapewnienie klientom możliwości, z których sami lubimy korzystać, jest rozsądnym krokiem w kierunku rozszerzenia naszego zasięgu.

Elementy e-sklepów, które są tłumaczone najczęściej, to:

Interfejs

To bardzo ogólne pojęcie obejmuje między innymi przyciski, komunikaty, zawartość koszyka i wiadomości dotyczące sposobu płatności. Wszystkie te elementy w istotny sposób przyczyniają się do komfortu użytkownika, a bodaj najważniejszym z nich jest prawidłowa lokalizacja komunikatów dotyczących płatności. Jeśli klient zobaczy stronę z płatnością, która zawiera literówki lub błędy gramatyczne, może nabrać podejrzeń, że to próba oszustwa – byłoby to całkiem uzasadnione. Tego typu wątpliwości mogą całkowicie zszargać reputację sklepu.

Oczywiście powyższe elementy dotyczą wyłącznie sklepów znajdujących się na stronach prowadzonych przez firmy samodzielnie. Jeśli korzystamy z platformy sprzedażowej, wszystkimi tymi aspektami zajmuje się jej właściciel.

Nazwy produktów

Jest to prawdopodobnie najistotniejszy element, który ma znaczący wpływ na to, czy klienci są w stanie znaleźć Twoją ofertę. Nazwy powinny być przejrzyste i bogate w informacje oraz zawierać wszystkie podstawowe atrybuty danego produktu. Nigdy nie używaj słów kluczowych, które nie dotyczą sprzedawanego produktu. Sprawi to jedynie, że klient będzie zdezorientowany.

Nazwy produktów również powinny zostać oddane pod warsztat zawodowego tłumacza, jako że tłumaczenie maszynowe działa w sposób automatyczny, nie biorąc pod uwagę kontekstu oraz różnych znaczeń słów. Dobrym tego przykładem jest polski tytuł aukcji sprzedającej koszulki z motywem Among Us:

Tytuł gry został przetłumaczony słowo w słowo, chociaż z reguły na całym świecie używa się go w formie oryginalnej.
W zależności od tego, czy sprzedajemy w naszym własnym e-sklepie czy też korzystamy z platform takich jak Amazon, zasady dotyczące nazw mogą być mniej lub bardziej rygorystyczne. Mogą także występować różne warianty tytułów, takie jak krótka lub długa wersja nazwy.

Opisy produktów

Można śmiało założyć, że są to drugie spośród najbardziej istotnych treści – tłumaczenie opisów produktów jest niemal tak ważne jak tłumaczenie ich nazw. Dobrze napisany opis produktu zachęca klienta do podjęcia decyzji o zakupie, a także dostarcza niezbędnych informacji o korzyściach wynikających z posiadania danej rzeczy. W zależności od przestrzeni przeznaczonej na opis (praktycznie nieograniczonej na naszej własnej stronie internetowej i zależnej od wytycznych w przypadku platform sprzedażowych) może on zostać wzbogacony grafikami, cytatami lub listami punktowanymi (ostatnia pozycja stała się bardzo powszechna).

Nazwy kategorii

Powinny zawierać wszystkie typy produktów dostępne do kupienia w sklepie oraz dokładnie je opisywać. Ponownie – ponieważ nazwy te są krótkie, a użyte słowa mogą mieć więcej niż jedno znaczenie, to przetłumaczenie ich przez wyspecjalizowanego tłumacza jest warunkiem koniecznym.

Opisy kategorii

Chociaż nie są tak częste jak elementy wymienione powyżej, zaleca się, aby dodać opis do każdej kategorii. Dlaczego? Wspomaga to optymalizację i pozycjonowanie Twojej strony internetowej w wyszukiwarkach. Tego typu treści marketingowe powinny zostać przetłumaczone przez ekspertów zaznajomionych z zasadami SEO, którzy wiedzą dokładnie, co robią.

Mailingi

Są to najczęściej maile dotyczące promocji, newsletterów, transakcji lub sposobów dostawy. Jak już wspomnieliśmy przy omawianiu zakładek z metodami płatności, wszelka komunikacja z klientem musi być językowo nieskazitelna, aby wzbudzić w naszych odbiorcach zaufanie.

Treści prawne i narzędzia do samoobsługi klienta

W przeciwieństwie do rodzajów treści opisanych powyżej tego typu teksty mają charakter mniej marketingowy. Zaliczają się do nich polityki prywatności, regulaminy, zasady zwrotów, informacje o dostawach i FAQ (często zadawane pytania). Wydaje się oczywiste, że tak istotne pod względem prawnym teksty – czy ogółem stanowiące bardzo istotny czynnik wpływający na pozytywne doświadczenie klienta – muszą być traktowane z najwyższą starannością i nie wolno ich zbywać jako nieważnych.

Działalność sklepów internetowych jest często prowadzona za pomocą specjalistycznego oprogramowania, dzięki któremu z łatwością można zarządzać językowymi aspektami ich funkcjonowania. Wiele takich aplikacji oferuje możliwość tłumaczenia treści, tak aby sklep mógł osiągnąć międzynarodową renomę. W locatheart postanowiliśmy przyjrzeć się najbardziej popularnym opcjom z perspektywy agencji tłumaczeniowej. Analiza ta oraz inne przydatne informacje znajdują się w naszym artykule dotyczącym tłumaczenia sklepu internetowego.

Tłumaczenie reklam

Każdy, kto na własne oczy widział nieudane próby lokalizacji sloganów reklamowych (przeczytaj nasz artykuł na ten temat), wie, że nie jest to jedynie kwestia przetłumaczenia tekstu słowo w słowo. Reklamy, jak mało który rodzaj tekstu, często są głęboko osadzone w kontekście kulturowym danego kraju.

Z tego powodu bezmyślne przełożenie słów z języka źródłowego na język docelowy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Nie należy zapominać, że reklamy często zawierają idiomy i gry słowne, których z definicji nie można przetłumaczyć dosłownie. W wielu przypadkach proces lokalizacji reklam postrzegany jest jako transkreacja.

Niezależnie od naszych osobistych opinii reklamy są ogromną częścią dzisiejszej komunikacji interpersonalnej. Marki przemawiają do nas poprzez reklamy. Na bardzo podstawowym poziomie rozumiemy, co chcą nam przekazać, ale wyłącznie od nas zależy, czy podejmiemy decyzję o kupnie czy też nie.

Nie ulega jednak wątpliwości, że przemyślane slogany reklamowe stają się częścią kultury danego społeczeństwa (najczęściej w postaci memów).

Wystarczy wspomnieć o hasłach takich jak Just Do It, Because You’re Worth It lub I’m Lovin’ It. Niektóre z nich są tłumaczone na języki docelowe („Ponieważ jesteś tego warta” firmy L’Oréal), jednak bardziej popularnym rozwiązaniem jest zachowanie ich oryginalnego brzmienia (Volkswagen. Das Auto).

W branży e-commerce reklamy docierają do odbiorców w dużej mierze poprzez pośredników takich jak Google. Firmy mogą wykupić emisję swoich reklam na stronach internetowych, jednak muszą wówczas stosować się do zasad narzuconych przez Google, dotyczących chociażby maksymalnej długości tekstu.

Zatrudnienie profesjonalnego tłumacza – lub agencji – daje gwarancję, że praca ta zostanie wykonana przez osobę, która jest zaznajomiona z tego typu zasadami i dostarczy tekst odpowiadający wszelkim wymogom. Jest to równie ważne w przypadku użycia słów kluczowych dla wyszukiwarek – o czym powiemy więcej w następnej części artykułu.

Międzynarodowe SEO – tłumaczenie

W dzisiejszych czasach SEO ma niebotyczne znaczenie. Właściwa optymalizacja słów kluczowych wspiera pozycjonowanie firmy w wynikach wyszukiwania, dając jej rozpoznawalność, której tak bardzo potrzebuje. Wzbogacanie wartościowych i jakościowych tekstów o odpowiednie słowa kluczowe może okazać się kluczem do sukcesu.

Sekcję tę zatytułowaliśmy nieco na wyrost, jako że słowa kluczowe właściwie nie powinny być tłumaczone bezpośrednio – a już na pewno nie bezmyślnie. Słowa kluczowe rynku pierwotnego mogą zostać użyte jako punkt wyjścia – można je nawet przetłumaczyć na potrzeby rozplanowania działań – jednak mądrzejszym rozwiązaniem jest przygotowanie listy słów kluczowych rynku docelowego poprzez wykonanie researchu.

Istnieją narzędzia, których można użyć do wyszukania popularności danej frazy w określonej lokalizacji – przykładem takiego oprogramowania jest Planer słów kluczowych Google. Jedynym rozsądnym sposobem na zlokalizowanie listy fraz kluczowych jest więc zbadanie sytuacji na rynku, do którego pragniemy dotrzeć.

Wówczas nie będzie to wyłącznie zestawienie „jeden do jednego”, różniące się od oryginału wyłącznie pod kątem użytego języka, ale także przydatny zasób. W locatheart specjalizujemy się zarówno w tłumaczeniach, jak i w międzynarodowym SEO. Udało nam się pomóc wielu ważnym klientom, a szczególnym sukcesem cieszył się nasz research słów kluczowych na Amazonie dla agencji e-commerce, którego opis może okazać się ciekawą lekturą.

Skorzystaj z usług tłumaczeń e-commerce i zbuduj swoją działalność online

Wspominaliśmy już o korzyściach, jakie internacjonalizacja może przynieść Twojej działalności. Podsumujmy więc te już wymienione plusy oraz opiszmy nowe. Korzystając z usług tłumaczeniowych e-commerce i budując swoją działalność online:

  • Zyskujesz dostęp do nowych rynków i klientów – co oznacza więcej pieniędzy.
  • Przyśpieszasz międzynarodową konwersję swojej działalności poprzez przekonanie dotąd opornych zagranicznych leadów.
  • Zyskujesz wiarygodność. Więcej zadowolonych klientów oznacza więcej pozytywnych opinii – i tak dalej. Poprzez rozszerzenie się na rynek międzynarodowy, napędzasz swój biznes.
  • Zapewniasz swojej marce zasięg. Treść tego punktu jest poniekąd kontynuacją punktu poprzedniego. Jeśli Twój produkt jest rozpoznawalny na poziomie międzynarodowym (poprzez stworzenie przynajmniej wersji angielskiej), masz o wiele większą szansę na zostanie dostrzeżonym przez portale i magazyny branżowe. Pamiętaj: gdyby gry wideo takie jak Kingdom Come: Deliverance lub S.T.A.L.K.E.R. (stworzone przez, odpowiednio, czeskich i ukraińskich autorów) nie miały kampanii marketingowej w języku angielskim, prawdopodobnie nie zyskałyby aż tak dużej popularności.
  • Przedstawiasz swoje rozwiązania większej grupie odbiorców. Oczywiście w handlu chodzi głównie o wyniki sprzedaży, niemniej jednak satysfakcja, którą odczuwasz, kiedy Twój produkt (może być to gra planszowa lub najnowocześniejszy odkurzacz) jest używany w różnych częściach świata, z pewnością wywoła na Twojej twarzy szeroki uśmiech.

Powyższa lista bez wątpienia nie jest wyczerpująca. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o korzyściach płynących z przetłumaczenia swojej działalności internetowej, przeczytaj nasz artykuł o tłumaczeniu treści.

Jaki jest wskaźnik ROI w usługach tłumaczeniowych i lokalizacyjnych?

Jeśli mówimy o tłumaczeniu i pieniądzach – lub, ściślej rzecz biorąc, o opłacalności tego pierwszego – natychmiast na myśl przychodzi nam zwrot z inwestycji. Wydajemy pieniądze na zlokalizowanie treści, dlatego oczekujemy, że ta czynność przyniesie nam korzyści finansowe. Jak sytuacja wygląda w praktyce? Z pewnością trudno jest oszacować zysk osiągnięty poprzez udostępnianie przetłumaczonych treści.

Nawet najwybitniejsze tłumaczenie nie uratuje złego produktu lub usługi. Z tego powodu można powiedzieć, że tłumaczenie samo w sobie nie generuje ROI, a jest raczej warunkiem koniecznym do uzyskania zauważalnego zysku. Aby dowiedzieć się więcej na temat tego, jak tłumaczenie „aktywuje” potencjał działalności, by mogła ona dotrzeć do nowych klientów – oraz dlaczego brak tłumaczenia jest utrudniającą życie przeszkodą – przeczytaj nasz artykuł o ROI w tłumaczeniach.

Jakie jest zapotrzebowanie na tłumaczenia w Twojej firmie?

Teraz, kiedy już wiesz, z jakich dokładnie czynników składa się tłumaczenie e-commerce – i jak możesz czerpać z niego zyski – być może zastanawiasz się, czy jest to w ogóle istotne dla Twojego biznesu. Jeśli zadajesz sobie to pytanie, odpowiedź najprawdopodobniej brzmi: tak! W tej sekcji chcielibyśmy opowiedzieć nieco więcej o tym, jak proces tłumaczenia wygląda z perspektywy klienta. Rozszerzanie działalności na rynki zagraniczne jest ogromnym wyzwaniem.

Dlatego też należy do niego podejść metodycznie. Chcemy zachęcić Cię do zastanowienia się nad procesami tłumaczenia wykorzystywanymi w Twojej firmie. Czy potrzebujecie wielu tłumaczeń? Czy za tłumaczenia jest odpowiedzialna jedna osoba? A jeśli jest to cały dział, to czy ma swoje własne procedury?

Czy dotychczas wykonane tłumaczenia są przechowywane w bazie danych? Czy z reguły korzystacie z tego samego dostawcy usług czy może zależy to od rodzaju zlecenia? Czy wolisz współpracę z agencją tłumaczeniową, czy też z freelancerem? O tych aspektach piszemy w artykule na naszej stronie – zawiera wiele przydatnych informacji oraz kwestionariusz, którego możesz użyć w celu systematycznej oceny sytuacji w Twoim przedsiębiorstwie!

Przetłumacz swoją działalność na nowe rynki jak profesjonalist(k)a

Po podjęciu decyzji o wykorzystaniu siły płynącej z tłumaczenia e-commerce z pewnością chcesz się dowiedzieć, od czego w ogóle zacząć – krok po kroku. Pierwszym krokiem jest wyselekcjonowanie treści, które wymagają tłumaczenia. Nie wszystko musi zostać zlokalizowane – niektóre części strony lub sklepu możemy zachować w jednej wersji językowej, na przykład jeśli są przeznaczone tylko dla jednej grupy odbiorców. Następnym bardzo ważnym krokiem jest wybór dostawcy usług językowych (LSP).

Może być to tłumacz freelancer lub agencja tłumaczeniowa, taka jak locatheart. W przypadku tej drugiej opcji nie musisz oddzielnie poszukiwać redaktorów lub korektorów – agencje z reguły oferują cały pakiet usług. Na jakiej podstawie powinniśmy jednak wybierać tłumaczy? Jak z większością rzeczy w życiu musimy działać na osi mierzącej jakość i cenę, dopasowując oba te aspekty do naszych potrzeb i możliwości.

Warto przy tym wspomnieć, że w kwestii tak delikatnej jak poprawność językowa lepiej jest zdecydować się na solidniejszą opcję. Aby mieć rozeznanie w cenach i kosztach, musimy wiedzieć o tym, jak profesjonalne oprogramowanie może być użyte na korzyść zarówno językowców, jak i klientów. Więcej informacji na ten temat – wliczając w to konkretne obliczenia – znajduje się w naszym dwuczęściowym przewodniku, mówiącym o tym, jak przetłumaczyć swój biznes.

Jak zajmujemy się tłumaczeniem e-commerce w locatheart na przykładzie branży modowej

Do każdego projektu podchodzimy jak do ważnego, lecz możliwego do zrealizowania wyzwania – dotyczy to także pracy nad treściami e-commerce. Nieważne, czy chodzi o suplementy diety, webinary, usługi związane z odszkodowaniami, sprzęt sportowy, buty czy bieliznę – w naszym zespole pracują specjaliści, którzy znają określone tematy od podszewki.

Moda pozostaje branżą, która zawsze będzie jedną z głównych potrzeb człowieka. Każdy bowiem nosi ubrania i buty, a poza sytuacjami absolutnie kryzysowymi większość osób chce wyglądać elegancko i szykownie. Zatem inwestycja w nowe rynki poprzez tłumaczenie modowe jest pewnym sposobem na zwiększenie przychodów Twojej firmy.

Jeśli prowadzisz działalność w branży modowej, być może zainteresuje Cię nasze podejście do tego typu lokalizacji. Chcemy podkreślić, że nie zawsze byliśmy najlepszymi ekspertami w tym sektorze. Gdy zbieraliśmy zespół językowców, były to osoby pracujące z ułamkiem języków, na które obecnie tłumaczymy. To doświadczenie pozwoliło nam jednak zgromadzić całe know-how niezbędne do poszukiwania pracowników godnych zaufania.

Z pomocą najlepszych podwykonawców stworzyliśmy wymagające testy, którymi weryfikujemy umiejętności potencjalnych kandydatów. Zawsze utrzymujemy także dobre relacje z naszymi tłumaczami i redaktorami – ponieważ wierzymy, że zaufanie jest podstawą obopólnego sukcesu.

Poza doświadczonym zespołem szczycimy się także korzystaniem z najnowocześniejszego oprogramowania i baz danych. W świecie mody najważniejsza jest spójność – komu bowiem chciałoby się wyszukiwać wszelkie możliwe synonimy, aby znaleźć idealną część garderoby? – i możemy ją osiągnąć dzięki odpowiednim narzędziom.

W ciągu ostatnich lat współpracy z naszymi klientami udało nam się wypracować wiele wytycznych i rozwiązań, które teraz przyświecają naszym projektom. Wszystkiego tego dokonaliśmy po to, aby klienci byli jak najbardziej zadowoleni z rezultatów. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat języka/tłumaczenia w branży modowej, przeczytaj nasz artykuł, który dogłębnie analizuje to zagadnienie.

Docieranie do rynków zagranicznych dzięki tłumaczeniu e-commerce: przykład południowokoreańskiego rynku e-commerce

Zapoznawszy się z wcześniejszymi częściami tego artykułu, zapewne znasz już wszystkie powody, dla których wejście na nowe rynki e-commerce jest korzystne dla każdej firmy. Możesz podjąć się tego wyzwania w swojej firmie i wiesz, od czego zacząć oraz jakie kroki postawić. Być może jednak wciąż odczuwasz wątpliwości, skoro nie pokazaliśmy jeszcze, jak to działa w praktyce. Czas zatem to zrobić.

W Polsce oraz innych krajach europejskich od dłuższego czasu jesteśmy świadkami rosnącego zainteresowania kulturą, kuchnią i produktami koreańskimi. I vice versa – Koreańczycy uwielbiają zachodnie produkty, które są jak najbardziej obecne na tamtejszym rynku.

Mogłoby się wydawać, że Korea jest małym krajem (powierzchnią przypomina Węgry), jednak w rzeczywistości jest to ogromny rynek, który czeka na nas z otwartymi ramionami – warto pamiętać, że mieszka tam ponad 50 milionów osób. Ignorowanie potencjalnych klientów to jak zrezygnowanie z klientów z całej Hiszpanii (a nawet bardziej). Poniżej podajemy istotne informacje na temat Korei związane z e-commerce:

  • 92% Koreańczyków korzysta z Internetu.
  • Nawet wśród mieszkańców w wieku 60+ wynik ten przekracza 50% (z kolei w USA wynosi zaledwie 30%).
  • Do 2023 roku prawdopodobnie 94% Koreańczyków będzie korzystać z platform e-commerce.
  • 71% koreańskich konsumentów jest bardziej chętnych kupić dany produkt, jeśli został im polecony przez social media.
  • 86% koreańskich kobiet czyta opinie internetowe przed kupieniem produktu.

Brzmi to jak rynek, o który warto powalczyć. Trzeba jednak pokonać kilka przeszkód, zanim nasza firma będzie mogła świętować swój sukces na koreańskiej ziemi.

Po pierwsze Koreańczycy z reguły korzystają ze swoich własnych platform sprzedażowych, takich jak Gmarket lub Coupang.

Po drugie większość mieszkańców Zachodu korzysta z Google, aby wyszukać dane produkty – Koreańczycy natomiast poszukują ich głównie na Naverze. Wystarczy jeden rzut oka, aby zorientować się, że marketing w Korei wygląda inaczej niż w Ameryce lub w Europie.

Zatem szczególnie ważna jest współpraca z partnerem lokalizacyjnym, który rozumie specyfikę obcego rynku i pracuje z językowcami, którzy są rodzimymi użytkownikami poszczególnych języków. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tłumaczeniu e-commerce w Korei, przeczytaj nasz artykuł.

Chcesz rozszerzyć swoją działalność na rynek międzynarodowy? locatheart pomoże Ci w tłumaczeniu e-commerce

Mamy nadzieję, że ten artykuł wyczerpująco wyjaśnił zagadnienia związane z tłumaczeniem e-commerce. Przeanalizowaliśmy jego rodzaje i zastosowania, wyjaśniliśmy, jak zapewnić sobie najlepszy start, i podaliśmy z życia wzięte przykłady, aby poprzeć nasze stwierdzenia. Zachęcamy do przeczytania pozostałych artykułów na naszym blogu – oraz węzłów wiedzy na naszej stronie internetowej – aby dowiedzieć się jeszcze więcej o tłumaczeniach i branży językowej.

Wszak tylko słowo nadaje rzeczom istnienie realne. Co ważne, pragniemy zachęcić nie tylko do rzucenia okiem na pozostałe artykuły – ale także do skontaktowania się z nami, jeśli planujesz dotrzeć do nowych rynków i potrzebujesz zaufanego partnera do tłumaczeń e-commerce!

Podziel się tym wpisem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *